Hongkong/ Sąd apelacyjny zakazał nieformalnego hymnu prodemokratycznych protestów
Hongkońskie ministerstwo sprawiedliwości złożyło wniosek o ustanowienie zakazu w 2023 r. Argumentowano m.in., że utwór "może być mylony z hymnem narodowym", wskazując, że został on omyłkowo odtworzony podczas wielu międzynarodowych wydarzeń sportowych z udziałem drużyn z Hongkongu. Resort twierdził również, że istnienie utworu w przestrzeni publicznej może zachęcać do popełniania aktów secesji.
Hongkong nie ma odrębnego hymnu. Narodowym hymnem Chińskiej Republiki Ludowej, a także jej specjalnych regionów administracyjnych: Hongkongu i Makau, jest "Marsz ochotników".
"Glory to Hong Kong" (chwała Hongkongowi) powstał w 2019 r., podczas protestów po ogłoszeniu przez władze projektu ustawy o ekstradycji obywateli Hongkongu do Chin kontynentalnych. Utwór zawiera słowa "Wyzwolić Hongkong, rewolucja naszych czasów". Slogan ten, ukuty jeszcze w 2016 r. przez Edwarda Leunga, jednego z przywódców ruchu opowiadającego się za niepodległością Hongkongu, został uznany za podżegający do secesji na mocy ustawy o bezpieczeństwie narodowym.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Jeremy Poon napisał, że zgodnie z zamierzeniem kompozytora piosenka stała się "bronią" w rękach protestujących, o czym świadczyć mają silne emocje, jakie wywoływała wśród mieszkańców miasta. Poon uznał, że zakazanie utworu jest konieczne, aby przekonać operatorów platform internetowych do usunięcia "problematycznych nagrań wideo, które zawierają ten utwór". Zakaz obejmuje odtwarzanie i rozpowszechnianie piosenki, a także wykorzystanie jej w charakterze hymnu. Zgodnie z wyrokiem utwór może być wykorzystywany w drodze wyjątku przez dziennikarzy i pracowników uniwersytetów.
Protest song "Glory to Hong Kong" w środę był dostępny na platformie Spotify i Apple Music, zarówno w języku angielskim, jak i kantońskim. W kilku wersjach był dostępny także na YouTube. Google, Spotify i Apple nie skomentowały dotąd wyroku sądu.
Władze miasta w 2023 r. wezwały Google do dostosowania wyników wyszukiwania dla hasła "hymn narodowy Hongkongu", tak aby wyświetlały oficjalny hymn ChRL. W odpowiedzi firma stwierdziła, że potrzebuje dowodu, że hymn protestujących jest nielegalny, by mogła wprowadzić zmiany – przypomina agencja AP.
Hongkong, dawna kolonia brytyjska, powrócił pod chińskie rządy w 1997 r. Władze w Pekinie zapowiedziały zachowanie zachodnich swobód obywatelskich przez 50 lat po przekazaniu władzy, jednak narzucona miastu w lipcu 2022 r. ustawa o bezpieczeństwie narodowym i inne zmiany prawne doprowadziły do ograniczenia swobód, które kiedyś były cechami charakterystycznymi tego miasta.(PAP)
mzb/ akl/
arch.