Nowo zaprzysiężeni radni, w tym Aleksandra Karnicka, która objęła mandat radnej po wybranej na prezydenta Słupska Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej, we wtorek dokonali wyboru przewodniczącego 23-osobowej rady i wiceprzewodniczących.

Przewodniczącym został 43-letni Paweł Szewczyk rekomendowany przez Beatę Chrzanowską z Platformy Obywatelskiej. W tajnym głosowaniu uzyskał 13 głosów „za” przy trzech „przeciw”, pięciu „wstrzymujących się” i dwóch nieważnych. Jego kontrkandydat Adam Sędziński zgłoszony przez Beatę Kątnik z koła „Słupsk Wspólnie” miał pięć głosów poparcia. 13 radnych zagłosowało przeciw, trzech wstrzymało się od głosu, dwa zostały oddane nieważne.

Nowo wybrany przewodniczący wieloletni samorządowiec, kandydat PO na prezydenta Słupska w kwietniowych wyborach samorządowych zaznaczył, że objęcie tej funkcji to dla niego „wielki zaszczyt i zobowiązanie”. Podkreślił, że wierzy w pracę na rzecz Słupska ponad podziałami.

Radni głosami klubów „Łączy nas Słupsk” i PO zdecydowali o zwiększeniu liczby wiceprzewodniczących z dwóch do trzech. Radny Jan Lange (PO) przekonywał, że takie rozwiązanie pozwoli na to, by każdy klub w radzie miał wiceprzewodniczącego, a przewodniczący będzie mógł w niej pracować ponad podziałami, nie będzie „zakładnikiem partii”. Krytycznie tę zmianę oceniło dwoje radnych, tworzących koło „Słupsk Wspólnie”. Nie poparli jej także radni PiS.

Ostatecznie rada z czterech zgłoszonych kandydatów na wiceprzewodniczących, którymi byli: Adam Treder (PiS), Małgorzata Lenart „Łączy nas Słupsk), Anna Rożek (PO) i Beata Kątnik (Słupsk Wspólnie) wybrali troje pierwszych. Treder uzyskał 21 głosów poparcia, Lenart - 19, Rożek – 16.

Prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, która we wtorek złożyła ślubowanie, zapowiedziała, że w ścisłym kierownictwie, chce kontynuować współpracę z wiceprezydent Martą Makuch, sekretarzem miasta Łukaszem Kobusem, skarbnik Anną Gajdą i od 14 maja z Beatą Chrzanowską, która dołącza do tego grona. Chrzanowska ma objąć funkcję wiceprezydent.

Danilecka-Wojewódzka zaznaczyła, że ślubowanie, które złożyła jest zobowiązaniem wobec każdego mieszkańca miasta. „Jestem na straży prawa, jestem także na straży tego, ażeby wspólnie z mieszkańcami nasze miasto systematycznie rozwijać, doskonalić, dawać poczucie sprawstwa” – mówiła.

„Do sukcesu nie ma żadnej windy. Nie ma drogi na skróty, by zrealizować ważne i wielkie cele. Jest tylko praca. Praca w samorządzie to praca zespołowa, tylko taka praca zwielokrotnia sukces. Wiem od zawsze, że sama nie mogę zrobić wiele, ale razem naprawdę możemy zrobić bardzo dużo. I tak chcę pracować z wami wszystkimi” – zapraszała radnych do współpracy. Zaznaczyła, że to z nimi, a także pracownikami miejskich instytucji i mieszkańcami chce dzielić władzę.

W Radzie Miejskiej w Słupsku dziewięć mandatów ma PO, po sześć PiS i Łączy nas Słupsk, dwa należą do Słupsk Wspólnie. Danilecka-Wojewódzka prezydent Słupska została po raz drugi. W II turze pokonała z własnego komitetu Pawła Szewczyka z PO kandydata KKW Koalicja Obywatelska. We wszystkich 47 obwodach wyborczych zdobyła łącznie 12560 głosów, czyli 62,80 proc. Szewczyk uzyskał 7440 głosów, czyli 37,20 proc. Oboje w I turze pokonali Adama Tredera (KW PiS) oraz Adama Sędzińskiego (KWW Słupsk Wspólnie). (PAP)

autorka: Inga Domurat

ing/ par/