Robin Williams wstawił się za młodą gwiazdą „Pani Doubtfire”, gdy wyrzucono ją ze szkoły
Lisa Jakub w filmie „Pani Doubtfire” wcieliła się w rolę najstarszej córki głównych bohaterów komedii granych przez Robina Williamsa i Sally Field. Aby spróbować swoich sił w aktorstwie i dać sobie szansę na karierę, dziewczyna zrobiła przerwę w szkolnej edukacji, w wyniku czego została wydalona ze swojej szkoły.
„Przy okazji +Pani Doubtfire+ wyrzucono mnie z liceum. Jestem Kanadyjką i chodziłam do szkoły w Kanadzie. Aby zagrać w filmie, musiałam zrobić czteromiesięczną przerwę od szkoły. Nie było wtedy internetu. Wysyłałam więc swoje prace domowe pocztą. Działało to przez jakiś czas” – opowiedziała Jakub, która w „Pani Doubtfire” zagrała rolę Lydii. Podczas nagrywania podcastu spotkała się z aktorami, którzy wcielili się w role jej młodszego rodzeństwa: Matthew Lawrence’em (zagrał rolę Christophera) i Marą Wilson (Natalie).
„Jak dobrze pamięta to Matthew, każdego dnia na planie filmu mieliśmy trwające trzy godziny zajęcia z nauczycielem. Po dwóch miesiącach zdjęć dostałam wiadomość ze szkoły. Poinformowano mnie, że mam nie wracać, bo dotychczasowy system nie działa. To była 9. klasa, a ja byłam zrozpaczona. Złamało mi to serce, bo wiodłam nietypowe życie, a szkoła była w nim jedyną normalną rzeczą” – kontynuuje Jakub. Jak wspomina, Robin Williams zauważył jej złe samopoczucie.
„Niesamowite jest to, że Robin zauważył moje zmartwienie i zapytał mnie, co się dzieje. Potem napisał list do dyrektora mojej szkoły, w którym poprosił go, żeby przemyślał swoją decyzję. Wytłumaczył, że jednocześnie próbuję zadbać o moją karierę i edukację, i prosi, aby szkoła mnie w tym wspierała. List dotarł do dyrektora, oprawił go sobie w ramkę i wystawił w swoim biurze, ale mnie nie poprosił, żebym wracała. Niesamowite” – opowiada dalej Jakub.
Nie był to pierwszy raz, kiedy Williams starał się pomóc swoim młodszym partnerom z planu „Pani Doubtfire”. Jak zdradził Lawrence, komik pomógł mu w dostaniu się na Uniwersytet Południowej Kalifornii. Williams wysłał tam list rekomendujący Matthew na tę właśnie uczelnię. (PAP Life)
kal/ag/