Dolnośląskie/ Utrudnienia na drogach regionu na zakończenie weekendu majowego
Niedziela to czas, w którym wiele osób wraca do domu z długiego, majowego weekendu. Policjanci zapowiedzieli, że planują w tym dniu wzmożone kontrole na drogach.
"Dzisiaj spodziewamy się większego ruchu, co z kolei może przełożyć się na większą liczbę zdarzeń drogowych. Dlatego też policjanci szczególną uwagę zwracać będą na trzeźwość kierujących, przekraczanie dopuszczalnej prędkości oraz używanie pasów bezpieczeństwa i fotelików do przewożenia najmłodszych" - przekazał st. asp. Łukasz Porębski z sekcji prasowej KWP we Wrocławiu.
Na terenie Dolnego Śląska od rana doszło do szeregu zdarzeń, które miały wpływ na ruch drogowy. Największe utrudnienia miały miejsce od godz. 12.15, gdy między węzłami Kostomłoty i Kąty Wrocławskie na autostradzie A4 zderzyły się dwa samochody osobowe. Wprawdzie nikt nie został ranny, ale przed wjazdem do Wrocławia tworzyły się długie korki.
Ok. godz. 14.15 przedstawiciele GDDKiA informowali, że "zator drogowy na obecną chwilę wynosi ok. 3 km dodatkowo ruch w kierunku Wrocławia jest mocno spowolniony". Wskazano, że zalecany jest "zjazd na w. Budziszów lub w. Udanin". Przedstawiciele GDDKiA zalecali również zwracanie uwagi na komunikaty wyświetlane na tablicach informacyjnych.
Ok. godz. 15 w północno-wschodniej części regionu wystąpiły burze i ulewne deszcze, które utrudniały ruch m.in. na trasie S5 w okolicy Trzebnicy. Nie zarejestrowano jednak w tym miejscu poważniejszych zdarzeń.
Po godz. 16 przejezdna była większość tras z popularnych górskich kurortów. Jadący drogą krajową nr 5 od strony Karpacza muszą jedynie chwilę postać w korku przed rondem w Strzegomiu. Bez problemu przebiegać powinna podróż drogą krajową nr 8 z Kotliny Kłodzkiej. Wciąż są korki na autostradzie A4 przed wjazdem do Wrocławia od strony Legnicy.(PAP)
autor: Michał Torz
mt/ dki/