Eksperci: koordynacja opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży to klucz do skuteczności terapii
W ostatnich latach, szczególnie po pandemii, wzrosła liczba dzieci i młodzieży potrzebujących wsparcia w obszarze zdrowia psychicznego. „Na razie wygląda na to, że sytuacja w tym zakresie się ustabilizowała, choć nie wiemy jeszcze, jak będzie w przyszłości” - powiedział prof. Tomasz Wolańczyk, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży, certyfikowany psychoterapeuta poznawczo-behawioralny, a także neurolog i epileptolog.
Według danych przytoczonych podczas zorganizowanego w PAP spotkania wynika, że zaburzenia psychiczne występują u około 10 proc. dzieci i młodzieży, czyli u 600-700 tys. osób do 18. roku życia. Więcej nastolatków przeżywa jednak różnego rodzaju trudności emocjonalne, wymagające interwencji, by uchronić je przed poważniejszymi skutkami psychicznymi.
Prof. Anita Bryńska, specjalistka psychiatrii dzieci i młodzieży, certyfikowany psychoterapeuta poznawczo-behawioralny, powiedziała, że na skutek pandemii troje na czworo dzieci gorzej zaczęło sobie radzić z emocjami, 28 proc. stale lub często odczuwa złość, około 21 proc. narzeka na przygnębienie lub osamotnienie, a 18 proc. - odczuwa smutek (źródło: Difference, 2021).
Z badań przeprowadzonych na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka w 2021 r. wynika, że około 14 proc. uczniów w Polsce wymagało interwencji związanej z ich funkcjonowaniem psychicznym. Blisko 15 proc. uczniów szkół podstawowych i średnich zgłaszało złe samopoczucie psychiczne i niezadowolenie z własnego życia.
„W 2030 r. depresja może przewyższyć zagrożenie chorobami sercowo-naczyniowymi pod względem globalnego obciążenia schorzeniami niezakaźnymi, jak prognozuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)” - powiedziała specjalistka.
Przypomniała, że w 2020 r. wprowadzono w naszym kraju reformę psychiatrycznej opieki zdrowotnej dla dzieci i młodzieży, która jest wciąż rozwijana. Zmieniła ona dotychczasowy model tej opieki w publicznej służbie zdrowia. Powstały Ośrodki Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży (lub Zespoły Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci Młodzieży). Taka pomoc udzielana jest w 472 ośrodkach działających w ramach tzw. pierwszego poziomu referencyjnego.
Jak zaznaczyli eksperci, terapia środowiskowa pełni kluczową rolę w tym systemie opieki. Zespół ośrodka pierwszego stopnia składa się z psychologów, psychoterapeutów oraz mało wciąż u nas znanych - terapeutów środowiskowych. To nowa specjalność, od niedawna dopiero rozwijana. Według dr n. med. Niny Szalas, psychologa oraz specjalisty psychoterapii dzieci i młodzieży, dotąd taką specjalność uzyskało ponad 300 osób i kształcone są kolejne.
Terapia środowiskowa wraz z kompleksową opieką terapeutyczną (KOT) dla dzieci i młodzieży oferowana jest też w zakresie opieki prywatnej. „Pomysł na stworzenie KOT powstał w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie i wydłużający się czas oczekiwania na skuteczną opiekę terapeutyczną dla dzieci i młodzieży z różnymi trudnościami” - tłumaczyła prof. Bryńska. Kompleksowa opieka oferowana jest w 14 ośrodkach Centrum CBT (w sześciu miastach - Warszawie, Otwocku, Łodzi, Legionowie, Gdyni i Gdańsku).
Specjalistka dodała, że wielu rodziców czuje się zagubionych w systemie opieki, przechodzi od jednego specjalisty do drugiego, nierzadko nie uzyskując odpowiedniej diagnozy i pomocy. W wielu przypadkach nie trzeba od razu korzystać z pomocy psychiatry dla dzieci i młodzieży, oferowanej w opiece publicznej w około 80 ośrodkach tzw. drugiego poziomu referencyjnego (trzecim poziomem są oddziały ratunkowe w szpitalach). Jak zaznaczyła prof. Bryńska, tak dużą grupą ponad 600 tys. populacji poniżej 18. roku życia z zaburzeniami psychicznymi nie jest w stanie zaopiekować się 560 lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży.
Zaznaczyła, że w prywatnej opiece psychiatrycznej też niezbędna jest koordynacja, współpraca i wymiana informacji między specjalistami, udzielającymi pomocy temu samemu pacjentowi. Jest to niezbędne w przeprowadzeniu odpowiedniej diagnozy danego pacjenta, warunkującej w ogóle rozpoczęcie skutecznej terapii. Z kolei w diagnostyce ważniejsze jest ustalenie przyczyn trudności danego dziecka, aniżeli tego, jakie ma ono ewentualne zaburzenia.
Na te przyczyny należy też ukierunkować terapię środowiskową, obejmującą dziecko, jak i jego rodzinę oraz szkołę, do której uczęszcza. „Terapeuta środowiskowy wspiera dziecko i jego rodzinę na terenie domu i szkoły” - przekonywała prof. Bryńska. Dodała, że najlepiej by było, gdyby kompleksowa pomoc dla dziecka i jego otoczenia była dostępna w jednym miejscu.
Na pytanie dziennikarza PAP, czy w przypadku opieki prywatnej taka kompleksowa opieka nie zwiększy jej kosztów, prof. Anita Bryńska zapewniała, że mogą być one raczej niższe. Wynika to z tego - tłumaczyła - że zespołowa diagnostyka, od której rozpoczyna się udzielanie pomocy umożliwia lepszą ocenę sytuacji dziecka i wdrożenie od początku odpowiedniej, bardziej skutecznej, skoordynowanej terapii. „Koordynacja opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży ma bowiem ogromne znaczenie dla skuteczności terapii” - zaznaczyła. (PAP)
Zbigniew Wojtasiński
zbw/ bar/