Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-09, 07:20 Autor: PAP

Ekstraklasa piłkarek ręcznych - Galiczanka Lwów nadal chce grać w Polsce

Piłkarki ręczne Galiczanki Lwów nie uchroniły się przed spadkiem z ekstraklasy, ale władze klubu deklarują, że w kolejnym sezonie nadal chcą występować w Polsce - w Lidze Centralnej, którą zarządzą krajowa federacja.

"Otrzymaliśmy pismo z prośbą o występy na tym poziomie. Zostało rozpatrzone pozytywnie" - powiedział PAP Henryk Szczepański prezes ZPRP o dokumencie przesłanym przez Galiczankę.


Pomysł gry ukraińskiego klubu w polskiej ekstraklasie zrodził się wiosną 2022 roku, gdy na Ukrainie trwała już regularna wojna po inwazji rosyjskiej. Władze Superligi postanowiły powiększyć liczbę drużyn w elicie z ośmiu do 10 i zaprosić m.in Galiczanka, klub o ponad 30-letniej historii, który miał na koncie siedem tytułów mistrza kraju.


"Klub ze Lwowa będzie normalnie klasyfikowany, ale nie będzie mógł zdobyć medalu mistrzostw Polski ani prawa do gry w europejskich pucharach. Zawodniczki z Ukrainy będą miały taki sam status jak polskie piłkarki" - mówił dwa lata temu prezes Superligi Piotr Należyty.


"Nasza droga do polskiej ligi wygląda jak piękna bajka. Wszystko dzieje się w ekspresowym tempie. Polska piłka ręczna czyni stałe postępy, na czym też chcemy skorzystać" - deklarował wtedy prezes Galiczanki Roman Fedyszyn.


Klub z Ukrainy w sezonie 2022/23 mecze w roli gospodarza rozgrywał w podwarszawskich Markach. Debiutanckie rozgrywki w Polsce zakończył na szóstym miejscu. Najskuteczniejszą piłkarką ekstraklasy została Diana Dmytryszyn. Utalentowana zawodniczka uzyskała 175 bramek.


"Drużyna ze Lwowa wprowadziła do naszych rozgrywek dużo ożywienia. To było coś nowego i atrakcyjnego. Szczególnie w pierwszym sezonie, gdzie dziewczyny osiągnęły wiele dobrych wyników i grały w tzw. grupie mistrzowskiej" - ocenił Należyty po dwóch sezonach występów lwowianek w ekstraklasie.


Po pierwszym sezonie klub opuściły, obierając kierunek na Kobierzyce, bramkarka Wiktoriia Saltaniuk i obrotowa Anastazja Meliekiecewa. Innych ubytków kadrowych nie było. Za to szybko, i to w nadmiarze, pojawiły się urazy.


W kolejnych rozgrywkach zespół ze Lwowa na "swoją" halę w Polsce wybrał Łańcut. Podyktowane było to mniejszą odległością od granicy (ok. 60 km). Galicznka na domowe mecze w ekstraklasie przyjeżdżała w dniu zawodów i zaraz po nich wracała na Ukrainę. Jak wspomina Wasyl Turczyn, klubowy dyrektor ds. marketingu i komunikacji, zdarzało się, że aby przyspieszyć procedury paszportowe zawodniczki granicę przekraczały... pieszo.


Warte podkreślenia jest także to, że Galiczanka równolegle, tym samym składem, brała udział w ukraińskiej Superlidze, gdzie niebawem sięgnie po kolejny tytuł mistrza kraju.


"Kadra zespołu liczy 20 dziewczyn, a aż sześć z podstawowego składu doznało poważnych kontuzji, w tym Dmytryszyn. Ta seria zaczęło się już w listopadzie" - tłumaczył Turczyn przyczyny słabszych wyników.


Jak dodał, ze względów logistycznych i bezpieczeństwa w czasie weekendu na Ukrainie grał jeden lub dwa turnieje w tym samym mieście. Organizacja zawodów cały czas bowiem bardzo utrudniona, gdyż z miesięcznym wyprzedzeniem trzeba do władz ligi zgłosić miejsce rozgrywek.


"Kilka razy, ze względu na alarm lotniczy, musieliśmy przerwać mecz. W takiej sytuacji wszyscy obowiązkowo udają do schronu. Na szczęście nie znam przypadków, aby ktoś z najbliższych członków rodziny naszych zawodniczek poważnie ucierpiał w czasie trwającej wojny. Dla bezpieczeństwa szczypiornistki wraz z rodzinami przeprowadziły się np. z Chersonia czy Charkowa bliżej polskiej granicy" - przekazał.


Turczyn nie może jeszcze potwierdzić, czy w Lidze Centralnej lwowianki będą grać w Łańcucie, choć przyznał, że jest pod ogromnym wrażeniem pomocy, jaką klub otrzymał od lokalnego samorządu w organizacji rozgrywek.


"To miasto bardzo mocno związane jest ze sportem. Nam było bardzo przyjemnie i łatwo tam grać. A miejscowi ludzie są bardzo życzliwi" - podkreślił i ujawnił, że prezes Galiczanki ma marzenie - gdy skończy się wojna, to zaprosi do Lwowa polskie kluby, które mogłyby zagrać już w nowej hali, bo projekt budowy takiego obiektu jest wciąż aktualny.


Prezes Superligi przyznał jednak, iż liczył na to, że klub z Ukrainy bardziej uaktywni swoich rodaków mieszkających w Polsce. Spodziewał się pod tym względem lepszej organizacji.


"Za to stawiam minus, ale szkoda, że Galiczanka spadła. W tym sezonie jednak kontuzje miały duży wpływ na jej wyniki. Mam nadzieję, że będzie walczyć o powrót" - podsumował Należyty.


Autor: Marek Skorupski (PAP)


mask/ pp/


Kraj i świat

2024-06-02, godz. 18:00 Kosiniak-Kamysz: oczekujemy jak najszybszych działań prokuratury ws. Funduszu Sprawiedliwości Oczekujemy jak najszybszych działań ze strony prokuratury i rozliczenia tych, którzy ponoszą odpowiedzialność - tak wicepremier, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz… » więcej 2024-06-02, godz. 17:50 French Open - Kawa i Linette odpadły w drugiej rundzie debla Magda Linette i amerykańska tenisistka Bernarda Pera odpadły w 2. rundzie debla w turnieju French Open. Przegrały z Włoszkami Sarą Errani i Jasmine Paolini… » więcej 2024-06-02, godz. 17:50 Podlaskie/ Posadzono dąb pamięci fotografika Wiktora Wołkowa przy muzeum jego imienia Trzyletni dąb upamiętniający fotografika przyrody Wiktora Wołkowa posadzono w niedzielę przy muzeum jego imienia w Turośni Kościelnej (Podlaskie). Według… » więcej 2024-06-02, godz. 17:50 Pomorskie/ Po wypadku zablokowana dk91 w Różynach Po zderzeniu samochodu osobowego z ciężarowym w Różynach droga krajowa nr 91 jest zablokowana. W wypadku została ranna jedna osoba - informuje GDDKiA. » więcej 2024-06-02, godz. 17:40 Wybory do PE/ Fińskie media: to najważniejsze eurowybory w historii, przyszłość UE jest niejasna Z Finlandii do Parlamentu Europejskiego wybieranych jest tylko 15 europosłów, ale na szczególną rangę tegorocznych wyborów i niejasną przyszłość UE w… » więcej 2024-06-02, godz. 17:40 Sasin: celem koalicji 13 grudnia jest delegalizacja PiS Celem koalicji 13 grudnia jest delegalizacja Prawa i Sprawiedliwości oraz oskarżenie najważniejszych polityków PiS - powiedział w niedzielę w Suwałkach… » więcej 2024-06-02, godz. 17:30 Criterium du Dauphine - wygrana Pedersena, powrót Kwiatkowskiego Duńczyk Mads Pedersen (Lidl-Trek) wygrał pierwszy etap i został liderem wyścigu kolarskiego Criterium du Dauphine. Po sześciotygodniowej przerwie do ścigania… » więcej 2024-06-02, godz. 17:30 Kaczyński: musimy mieć w PE reprezentację, która będzie twardo walczyła przeciw paktowi migracyjnemu (krótka) Musimy mieć w Parlamencie Europejskim taką reprezentację, która będzie twardo walczyła przeciwko temu, by pakt migracyjny, który już został uchwalony… » więcej 2024-06-02, godz. 17:20 Ekstraliga rugby - brązowy medal dla Pogoni Siedlce Rugbiści Awenty Pogoń Siedlce - po raz czwarty w historii - wywalczyli brązowy medal mistrzostw Polski. W rozegranym w niedzielę meczu o trzecie miejsce ekstraligi… » więcej 2024-06-02, godz. 17:20 Ekstraliga rugby - końcowa kolejność sezonu Rugbiści Orlen Orkana Sochaczew zostali mistrzami Polski. W finale rozgrywek pokonali Ogniwo Sopot 22:18 i wywalczyli swój drugi tytuł. W meczu o brązowy medal… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »