Podczas panelu Kongresu poświęconego polskiej energetyce minister była pytana o jej wcześniejszą medialną wypowiedź z tego dnia, w której zadeklarowała zainteresowanie - jako Skarb Państwa - przejęciem aktywów węglowych od spółek energetycznych.

„Potwierdzam, że jesteśmy zainteresowani wyodrębnieniem aktywów wytwórczych węglowych z grup energetycznych - to się zresztą już stało, bo tu są panowie prezesi (PGE, Taurona i Enei) i pan prezes (PGE Dariusz Marzec - PAP) ma GiEK (spółkę PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna), pan prezes (Taurona Grzegorz Lot - PAP) ma Tauron Wytwarzanie, a pan prezes (Enei Grzegorz Kinelski - PAP) ma Bogdankę” - powiedziała Czarnecka.

„W każdym razie to się już właściwie stało, że te aktywa zostały w ramach grup energetycznych wyodrębniane. Jest tylko kwestia przeniesienia własności tych aktywów poza grupy energetyczne” - zaznaczyła minister.

„To było związane z projektem NABE i finansowaniem: (…) spółki energetyczne będą miały kłopoty finansowe i nie uzyskają stosownych kredytów, jeśli tych źródeł węglowych nie wyodrębnią; może nie uzyskają, będą miały te kredyty, tylko dużo droższe, co będzie finalnie nieopłacalne, również dla transformacji energetycznej, tej sprawiedliwej transformacji” - zastrzegła minister.

Czarnecka była też pytana o inne wcześniejsze wypowiedzi: o wypracowywaniu rodzaju połączenia między energetyką i górnictwem węgla kamiennego, by osiągnąć rodzaj symbiozy tych dwóch sektorów.

We wtorek rano Czarnecka powiedziała w mediach, że "spółki energetyczne chcą się przed wszystkim pozbyć aktywów węglowych". "I my jesteśmy zainteresowani jako Skarb Państwa, żeby te aktywa węglowe od spółek energetycznych przejąć, ale musi być to kompatybilne z dostawami węgla z polskich kopalń" - stwierdziła szefowa MP.

"Koncerny energetyczne, które teraz funkcjonują, wyodrębnią swoje źródła węglowe. Taki jest plan i ministerstwa i dodatkowo samych spółek energetycznych, i będą wykorzystywały polski węgiel" - dodała we wtorek rano.

W trakcie debaty EKG oceniła, że „co do dostosowania tych źródeł wytwórczych do źródeł węglowych, wydaje się być to oczywiste - bo kopalnie produkują węgiel, który jest spalany w tych elektrowniach”. „Więc ja nie widzę tutaj niczego, co by było fascynujące i co by podnosiło aż tak bardzo akcje spółek giełdowych w dniu dzisiejszym po wypowiedzi, która wydaje się oczywistością” - uznała minister przemysłu.(PAP)

mtb/ pad/ amac/