Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-26, 23:10 Autor: PAP

Ekstraklasa piłkarska - Jagiellonia - Pogoń 2:2 (opis2)

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2:2 (2:1).


Bramki: 0:1 Kamil Grosicki (15), 1:1 Afimico Pululu (24), 2:1 Jesus Imaz (45-głową), 2:2 Leonardo Borges (57).


Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Taras Romanczuk, Adrian Dieguez, Michal Sacek. Pogoń Szczecin: Fredrik Ulvestad.


Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 19 474.


Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk, Nene (84. Jarosław Kubicki), Taras Romanczuk, Kristoffer Hansen (78. Jose Naranjo) - Jesus Imaz, Afimico Pululu (84. Kaan Caliskaner).


Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Leo Borges, Mariusz Malec, Leonardo Koutris (74. Benedikt Zech) - Joao Gamboa, Wahan Biczachczjan, Kacper Smoliński (70. Adrian Przyborek), Fredrik Ulvestad, Kamil Grosicki (90+2. Marcel Wędrychowski) - Efthymis Koulouris.


Bardzo emocjonujący, szybki i stojący na bardzo dobrym poziomie mecz oglądali kibice w Białymstoku; było ich blisko 19,5 tys., co jest rekordem frekwencji w tym sezonie na białostockim stadionie miejskim. W pierwszej połowie lepsi byli gospodarze, w drugiej goście, a spotkanie mogło się rozstrzygnąć w jego ostatniej akcji.


Od początku gry to Jagiellonia utrzymywała się przy piłce i stwarzała kolejne groźne sytuacje. Już pierwsza z nich powinna zakończyć się bramką, ale w 3. minucie Afimico Pululu z bliska przestrzelił. W kolejnej akcji pochodzący z Angoli napastnik gospodarzy nie zdążył do dobrego podania Dominika Marczuka, a w 9. min efektownie podał do Kristoffera Hansena, którego zdołał jednak zatrzymać bramkarz Pogoni Valentin Cojocaru.


Choć przeważała Jagiellonia, gościom wystarczyła jedna kontra, szybkość i umiejętności Kamila Grosickiego, by mogli objąć prowadzenie. Po rzucie rożnym białostoczan piłkę przejęła Pogoń, długie podanie Wahana Biczachczjana do "Grosika" otworzyło mu drogę do sytuacji sam na sam, którą bez trudu wykorzystał.


Mimo straconej bramki, białostoczanie nic nie zmieniali w swoim planie na ten mecz. Nadal atakowali w podobny sposób, co przyniosło im wyrównanie. W 24. min Nene z linii końcowej zagrał na piąty metr pola karnego, a Pululu z bliska trafił do bramki. Dopiero w ostatnim kwadransie tej połowy Pogoń zagrała odważniej w ataku; Zlatan Alomerovic obronił strzały Efthymisa Koulourisa i Biczachczjana. Po drugiej stronie uderzeń próbowali Nene i Marczuk.


Tuż przed gwizdkiem na przerwę gospodarze objęli prowadzenie. Akcję zaczął Michal Sacek, gdy wydawało się, że goście zdołali się przed tym szybkim atakiem obronić, Bartłomiej Wdowik dośrodkował idealnie na głowę Jesusa Imaza, który z kilku metrów nie dał szans Cojocaru. Pogoń mogła wyrównać, minimalnie przestrzelił jednak Biczachczjan.


Druga połowa spotkania miały inny przebieg; to Pogoń przeważała i dążyła do wyrównania, dłużej utrzymywała się przy piłce i spychała Jagiellonię do obrony. W 48. min Alomerovic obronił bardzo groźny strzał Biczachczjana, ale w 57., po rzucie rożnym, nie miał szans przy uderzeniu w podbramkowym zamieszaniu Leonardo Borgesa.


W 63. min Jagiellonia znowu mogła objąć prowadzenie; Nene zbyt długo zwlekał jednak ze strzałem z pola karnego i Borges ofiarnym wślizgiem zdołał to uderzenie zablokować. Kilka minut później - po akcji Adiana Diegueza i Marczuka - Imaz przestrzelił z pola karnego.


W 69. min do bramki Jagiellonii trafił Koulouris po podaniu Grosickiego, ale grecki napastnik był na spalonym.


W tej fazie mecz przebiegał według scenariusza "akcja za akcję", widać było walkę o każdą piłkę. W końcówce niewielką przewagę uzyskali goście; strzelali Grosicki i Adrian Przyborek.


Ale w ostatniej akcji meczu zwycięstwo Jagiellonii mógł dać Marczuk. W ósmej minucie doliczonego czasu gry bardzo aktywny w tym spotkaniu skrzydłowy gospodarzy w polu karnym jednym zwodem minął dwóch obrońców Pogoni, miał przed sobą tylko bramkarza gości, ale uderzył niecelnie.(PAP)


autor: Robert Fiłończuk


rof/ cegl/


Kraj i świat

2024-05-19, godz. 17:40 Ekstraklasa piłkarska - Warta - Legia 0:1 (opis2) Warta Poznań - Legia Warszawa 0:1 (0:1). Bramki: 0:1 Radovan Pankov (26-głową). Żółta kartka - Warta Poznań: Dario Vizinger. Sędzia: Tomasz Musiał… » więcej 2024-05-19, godz. 17:30 Ekstraklasa piłkarzy ręcznych - Wisła - Industria 22:22, karne 2-1 (wynik) Pierwszy mecz finałowy: Orlen Wisła Płock - Industria Kielce 22:22 (12:11), karne 2-1. Stan rywalizacji play off (do dwóch zwycięstw): 1-0 dla Orlen Wisły… » więcej 2024-05-19, godz. 17:30 Giro d'Italia - Pogacar wygrał królewski etap (krótka) Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) wygrał w Livigno w Alpach 15. etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia i umocnił się na pozycji lidera. Jego przewaga… » więcej 2024-05-19, godz. 17:30 Słowacja/ Szef SIS: w kraju mogą działać zagraniczne służby wywiadowcze (krótka4) Kierujący agencją wywiadu, Słowacką Służbą Informacyjną (SIS), Pavol Gaszpar stwierdził w niedzielę, że nie można wykluczyć, iż Słowacja 'stała… » więcej 2024-05-19, godz. 17:20 Toruń/ Ulice i tunel zalane po burzy Kilka ulic i tunel przy ulicy Dybowskiej zostały zalane w trakcie burzy, która przeszła w niedzielę po południu nad Toruniem. Wodę wypompowują strażac… » więcej 2024-05-19, godz. 17:20 MP w wieloboju lekkoatletycznym - zwycięstwa Ligarskiej i Wiesiołka Paulina Ligarska po raz trzeci została mistrzynią Polski w siedmioboju lekkoatletycznym, a Paweł Wiesiołek po raz dziewiąty zdobył złoty medal w dziesięcioboju… » więcej 2024-05-19, godz. 17:20 MŚ w klasie Formula Kite - triumf Nolot i Maedera w Hyeres Francuzka Lauriane Nolot i Max Maeder z Singapuru zostali w Hyeres mistrzami świata w żeglarskiej olimpijskiej klasie Formula Kite. Najlepsi Polacy uplasowali… » więcej 2024-05-19, godz. 17:20 Iran/ Mgła utrudnia poszukiwania helikoptera prezydenta Raisiego (krótka3) Mgła i ulewne deszcze utrudniają zlokalizowanie helikoptera z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim na pokładzie po wypadku w pobliżu Dżolfy w irańskiej prowincji… » więcej 2024-05-19, godz. 17:20 Cannes 2024/ Andrea Arnold o "Bird": zaczęło się od obrazu tajemniczego mężczyzny na dachu Zaczęło się od obrazu tajemniczego mężczyzny stojącego na dachu. Nie wiedziałam, kim jest, czy jest dobry czy zły. Był odmieńcem - tak Andrea Arnold… » więcej 2024-05-19, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, niedziela 19 maja, 17.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Obrońca tytułu, lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1 Holender Max Verstappen z teamu Red… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »