Radio Opole » Kraj i świat
2024-04-25, 18:30 Autor: PAP

Siatkarka Maj-Erwardt: w każdym momencie mogę dołączyć do kadry

Siatkarka Paulina Maj-Erwardt już w lutym oficjalnie ogłosiła, że po sezonie zakończy karierę. Tymczasem dwa tygodnie temu otrzymała od Stefano Lavariniego powołanie do reprezentacji. 38-letnia zawodniczka zapewniła, że nie wystąpił żaden błąd w komunikacji.

Maj-Erwardt to najbardziej doświadczona zawodniczka, która do niedawna jeszcze grała na polskich parkietach. Do kadry była powoływana jeszcze za kadencji Andrzeja Niemczyka, a w 2009 roku zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy.


Utytułowana libero w lutym oficjalnie w mediach ogłosiła, że sezon 2023/24 będzie jej ostatnim w karierze. Dlatego pewnym zaskoczeniem mogło być pojawienie się zawodniczki ŁKS Commercecon Łódź na liście 30 siatkarek powołanych na rozgrywki Ligi Narodów. Maj-Erwardt zapewnia, że włoski selekcjoner doskonale wiedział o jej zamiarach.


"Trener znał moją decyzję, rozmawialiśmy m.in. o tym, jaką ma wizję, co do mojej osoby w reprezentacji. Przed nami sezon olimpijski i trener nie ukrywał, że musi mieć zabezpieczenie, gdyby którejś zawodniczce coś się stało. Dlatego też i ja dostałam powołanie, bo przepisy nie pozwalają później zmienić składu, a szkoleniowiec może tylko manewrować w kadrze, która została wcześniej zgłoszona" – powiedziała PAP siatkarka.


Dlatego nie pojawiła się w poniedziałek na zgrupowaniu w Spale wraz z innymi reprezentantkami, ale już dwa tygodnie temu rozpoczęła wakacje. Jak podkreśliła, w każdej chwili jest w stanie dołączyć do zespołu.


"Jestem profesjonalnym sportowcem i zawsze dbałam o moją formę. Dlatego nie jest to dla mnie żaden problem podtrzymywać swoją kondycję. Skończyłam sezon, a i tak wciąż chodzę na siłownię i naprawdę nie mam z tym żadnego problemu" – wyjaśniła.


Po raz ostatni wystąpiła w reprezentacji w 2019 roku podczas mistrzostw Europy, których Polska była współorganizatorem. Ówczesny selekcjoner Jacek Nawrocki po tej imprezie zaczął stawiać głównie na Marię Stenzel, a jego następca Stefano Lavarini też nie widział doświadczonej libero w kadrze. Można odnieść wrażenie, że to powołanie pojawiło się o rok za późno.


"Nie chcę dorabiać tu żadnej filozofii do tej sytuacji. Ja już w ubiegłym roku byłam w kontakcie z trenerem Lavarinim, to nie jest tak, że nagle o mnie sobie przypomniał. Natomiast jestem już na innym etapie życia i kariery, są teraz inne dziewczyny, które mają się sprawdzać i grać. A swoją rolę doskonale znam" – zaznaczyła.


Maj-Erwardt przyznała, że decyzja o zakończeniu kariery była starannie przemyślana i kiełkowała w jej głowie od pewnego czasu.


"Na zakończenie kariery przygotowywałam się już od pewnego czasu, przede wszystkim pod kątem mentalnym. Nie była to łatwa decyzja, tym bardziej, że fizycznie wciąż czuję się bardzo dobrze. Natomiast podjęłam tą decyzję bardzo świadomie, bowiem zawsze chciałam odejść na swoich warunkach, tak by ludzie pamiętali mnie, jako dobrą zawodniczkę. Myślę, że był to odpowiedni moment" – tłumaczyła.


Wielkokrotna reprezentantka Polski przyznała jednak, że trochę inaczej miał wyglądać jej ostatni sezon na ligowych boiskach. Niedawno zakończone rozgrywki nie były udane dla jej drużyny - mistrz Polski sprzed roku nie tylko nie obronił tytułu, ale zajął dopiero piąte miejsce, przegrał też w finale Pucharu Polski.


"Nie tak sobie wyobrażałam zakończenia kariery, bo chciałam to zrobić z Pucharem Polski, a w lidze z medalem na szyi. Pod tym względem to była dla mnie porażka, ale takie jest życie. Trzeba to po prostu zaakceptować" – stwierdziła.


Maj-Erwardt po zakończeniu kariery wcale nie zamierza zrywać ze swoją ukochaną dyscypliną. Wręcz przeciwnie, ma wiele planów i pomysłów na przyszłość. Od kilku lat jest też prezesem Sparty Złotów, klubu z północnej Wielkopolski, którego jest wychowanką.


"Na razie powoli staram się to wszystko poukładać w głowie. Wciąż mam jednak energię i determinację do pracy, ale już na innych obszarach. Zadeklarowałam się, by wystartować w wyborach na prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej, ale oficjalnie jeszcze swojej kandydatury nie zgłosiłam. Rozmawiałam z częścią naszego środowiska, którzy chcą zmian, mają pewne pomysły, których nie mogli z różnych powodów realizować. Jeśli ja mam być tą osobą, która jest w stanie im pomóc, to jestem na to gotowa" – podsumowała.


Siatkarka zadebiutowała w ekstraklasie w 2005 roku w wieku 18 lat. W trakcie blisko 20-letniej kariery występowała w klubach z Bielska-Białej, Piły, Sopotu, Polic, Muszyny oraz Łodzi - Budowlanych i ŁKS. Ma na koncie 12 medali mistrzostw Polski w tym pięć złotych. Ze swoimi zespołami czterokrotnie sięgała po Puchar Polski. Z reprezentacją zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy rozgrywanych w 2009 roku w Polsce. Wystąpiła także na dwóch mundialach w Japonii w 2006 i 2010 roku (PAP)


autor: Marcin Pawlicki


lic/ co/


Kraj i świat

2024-05-18, godz. 19:50 MŚ w hokeju - Patryk Wajda: w Elicie nie można liczyć, że coś się uda „W Elicie nie można liczyć, że coś się uda. Może się tak zdarzyć w ekstraklasie, tu rywale na to nie pozwolą” - powiedział hokeista reprezentacji… » więcej 2024-05-18, godz. 19:50 Ekstraklasa piłkarek ręcznych - Piotrcovia - Młyny 27:26 O miejsca 1-6: Piotrcovia Piotrków Tryb. - Młyny Stoisław Koszalin 27:26 (14:15). Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Tauani Schneider 6, Karolina Mokrzycka… » więcej 2024-05-18, godz. 19:50 1. liga piłkarska - GKS Katowice - Wisła Kraków 5:2 GKS Katowice - Wisła Kraków 5:2 (2:1) Bramki: 0:1 Angel Rodado (19), 1:1 Arkadiusz Jędrych (22-głową), 2:1 Adrian Błąd (33), 3:1 Grzegorz Rogala (47)… » więcej 2024-05-18, godz. 19:40 Ekstraklasa piłkarska - Śląsk - Radomiak 2:0 (wynik) Śląsk Wrocław - Radomiak Radom 2:0 (1:0) Bramki: 1:0 Jehor Macenko (31), 2:0 Matias Nahuel Leiva (61). Żółta kartka - Śląsk Wrocław: Łukasz Bejger… » więcej 2024-05-18, godz. 19:40 Ekstraklasa piłkarska - Śląsk - Radomiak 2:0 (opis1) Śląsk Wrocław - Radomiak Radom 2:0 (1:0) Bramki: 1:0 Jehor Macenko (31), 2:0 Matias Nahuel Leiva (61). Żółta kartka - Śląsk Wrocław: Łukasz Bejger… » więcej 2024-05-18, godz. 19:40 Prezydent pod Monte Cassino: musimy wyciągać lekcję z historii; rosyjski imperializm jest zbrodniczy (krótka 3) Nie ma znaczenia, jaka Rosja jest w danym monecie - carska, sowiecka czy putinowska, rosyjski imperializm jest zawsze taki sam: zbrodniczy, okrutny i bezwzględny… » więcej 2024-05-18, godz. 19:40 Ekstraliga rugby - w finale Orkan zagra z Ogniwem Ogniwo Sopot będzie rywalem Orlenu Orkana Sochaczew w finale ekstraligi rugby. Zadecydowały o tym sobotnie wyniki 18. kolejki, ostatniej w fazie zasadniczej… » więcej 2024-05-18, godz. 19:30 Orlen Wyścig Narodów - Duńczyk Hansen wygrał w Jaśle Peter Hansen z reprezentacji Danii wygrał w Jaśle czwarty etap kolarskiego Orlen Wyścigu Narodów. Czwarty był Radosław Frątczak. Prowadzi wciąż Francuz… » więcej 2024-05-18, godz. 19:30 Turniej WTA w Rzymie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką (opis) Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 6:2, 6:3 w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. To 21. w karierze impreza wygrana przez… » więcej 2024-05-18, godz. 19:20 Ekstraklasa koszykarek - awans GTK VBW Gdynia Koszykarki GTK VBW Gdynia pokonały we własnej hali Wisłę Orlen Południe Kraków 72:68 (16:19, 12:23, 16:11, 15:28). Dzięki temu wygrały rywalizację finałową… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »