Podczas piątkowej konferencji prasowej Sutryk podsumował swoją kampanię przed II turą wyborów. Na prezentowanych planszach opisujących wykonane w trakcie kadencji pojawiło się hasło "Fakty, nie obietnice", a sam prezydent powiedział, że chciałby "podziękować, ale też pokazać raz jeszcze wszystkim, co udało nam się wspólnie przez ostatnie lata zrobić".

Jacek Sutryk podziękował za spotkania z mieszkańcami, do których doszło w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Podkreślił przy tym, że pozwoliły one "jeszcze lepiej poznać potrzeby naszych mieszkańców". "To, co jest ważne, na wiele z tych spraw już udało się już odpowiedzieć, albo udało nam się lepiej opowiedzieć o tych naszych planach, jakie mamy wobec naszego miasta" - powiedział Sutryk.

"Chciałbym podziękować za to, że my w tej sztafecie pokoleń możemy być z tego miasta po prostu dumni. Chciałbym podziękować wrocławskim seniorom. Tym wszystkim, którzy pamiętają, jak Wrocław wyglądał w latach 50-tych, 60-tych, 70-tych. Oni mają tą możliwość porównania. Oni widzą, jak to miasto wyglądało i jakim to miasto jest dzisiaj" - powiedział polityk.

Sutryk powiedział, że w najbliższej przyszłości istnieje szansa pozyskania wielu środków zewnętrznych, m.in. z KPO i funduszu spójności. Podkreślił, że to "pieniądze, które trzeba umieć wydać".

"Mało tego, trzeba je będzie umieć wydać szybko, bo jak państwo wiecie, te warunki wydatkowania środków z KPO mówią, że do roku 2026 trzeba będzie te pieniądze wydać. My mówiliśmy i pokazywaliśmy, że jesteśmy w stanie pozyskać 2 mld zł w ramach refinansowania, jeżeli takie zostanie dopuszczone, na już zrealizowane projekty. Jesteśmy w stanie te 2 mld pozyskane w ten sposób wydać na kolejne ważne projekty dla Wrocławia" - powiedział Jacek Sutryk.

Sutryk przypomniał, jakie projekty udało się zrealizować w trakcie jego prezydentury i pokazał, jakie są jego kolejne plany. Mówił m.in. o 240 nowych autobusach i planowanych 190 kolejnych. Przypomniał także o zakupie 126 tramwajów i wskazał, że w kolejnych latach planowanych jest 150. Sporo uwagi poświęcił też zieleni.

"30 tys. drzew, ponad 50 parków i terenów zielonych, mniejszych, większych. Przypomnę, złożyliśmy w niosek o to, aby ponad 700 hektarów pól irygacyjnych stało się rezerwatem przyrody. Wczoraj rada miasta uchwaliła kolejny użytek ekologiczny przy ul. Sarbinowskiej, 13 hektarów. Ostatnio Las Pracki, czy też Lasek Oporowski" - wymieniał Jacek Sutryk.

Sutryk pochwalił się budową dwóch nowych akwaparków i zapowiedział dwa kolejne. Przypomniał też o modernizacji torowisk tramwajowych, na którą wydano 300 mln zł.

"300 mln trzeba było znaleźć na początku kadencji, bo ich nie było. One nie leżały, nie czekały na nikogo w budżecie. Trzeba było znaleźć te pieniądze po to, żeby tramwaje we Wrocławiu przestały się wykolejać. Udało się. Udało się to w znacznym stopniu" - powiedział Jacek Sutryk zaznaczając, że "to nie koniec".

Sutryk pochwalił się także budową stu kilometrów ścieżek rowerowych i planami kolejnych, które mają kosztować 100 mln zł.

"Razem tworzymy Wrocław, razem o Wrocław chcemy się troszczyć, razem chcemy miasto budować. Raz jeszcze - za wsparcie, za energię w tych ostatnich pięciu latach chciałbym bardzo serdecznie wszystkim podziękować. (...) Na koniec coś, co jest dla mnie ważne, to znaczy wyznanie miłości, wyznanie miłości do Wrocławia. Kocham to miasto, chcę dalej mu służyć i chcę dalej razem z mieszkańcami zmieniać".

Druga tura wyborów samorządowych, w której wybierani będą prezydenci, burmistrzowie i wójtowie, odbędzie się w niedzielę. W I turze Sutryk startował z poparciem Nowej Lewicy i Platformy Obywatelskiej. Startująca z ramienia Trzeciej Drogi Izabela Bodnar otrzymała przed I turą poparcie m.in. byłych prezydentów Wrocławia: Stanisław Huskowskiego i Rafała Dutkiewicza.(PAP)

autor: Michał Torz

mt/ itm/